Frytki z dyni

By | grudnia 16, 2016 Leave a Comment
W tym roku zjedliśmy więcej dyni niż przez całe nasze życie. Dotychczas kojarzyła mi się raczej z Halloween. Teraz wiem, że dynia, to nie tylko ta klasyczna pomarańczowa kula, ale również różne smaki i kształty.

Najbardziej zaskoczyła mnie dynia prowansalska. Całkiem przez przypadek wykorzystaliśmy ją do soku. Smak tej dyni przypomina melona. Warta polecenie jest też dynia hokkaido, której nie trzeba obierać, dzięki czemu jej przygotowanie zajmuje mniej czasu. Na spaghetti można wykorzystać dynię makaronową.

Mało kto nie lubi frytek. Niestety w trakcie postu warzywno-owocowego te z tradycyjnych ziemniaków są zakazane. Postanowiliśmy wykorzystać dynię, która po włożeniu do piekarnika, posypana przyprawami jest szybkim i sycącym daniem. Najwięcej pracy trzeba włożyć w jej obranie i krojenie.

detoks; post dr. Dąbrowskiej; wegańskie

Nowi My: Frytki z dyni

Nowi My: Frytki z dyni

Frytki z dyni:

Składniki: 
  • dowolna dynia, użyliśmy prowansalskiej (polecana jest też hokkaido i piżmowa)
  • ulubione zioła ( my sypiemy oregano, bazylią, tymiankiem i solą)
Wykonanie:

Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni. W między czasie kroimy dynię we frytki. Nie mogą być za grube, bo podczas pieczenia zrobi się z nich ciapa.

Frytki w 200 stopniach pieczemy przez około 25 min, zwiększamy temperaturę do 230 stopni i podpiekamy przez kolejne 10 minut.

Dla osób, które chciałyby zrobić sobie frytki poza detoksem, polecamy dodać jeszcze łyżkę oliwy.


Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: