Kopytka alla carbonara z bobem

By | lipca 01, 2017 1 comment
Polskie kopytka w najlepszym sezonowym połączeniu, czyli z bobem. Jest to proste danie w przygotowaniu, ale naprawdę zachwyca swoim smakiem. Jeśli będziecie mieć gości, to nie bójcie się podać tych kopytek, danie powinno ich zachwycić. A jeśli nie macie czasu na przygotowanie swoich klusek, to dobrze zastąpią je sklepowe gnocchi.

Nam wystarczyło spróbować sosu z patelni, żeby całkowicie pominąć etap robienia zdjęć. Nie byliśmy w stanie się im opanować.

bób; 
Nowi My: Kopytka alla carbonara z bobem
Kopytka alla carbonara z bobem
Danie dla dwóch osób na obiad

Składniki:
  • 350-400 g surowego bobu 
  • 1 łyżka soli do gotowania bobu 
  • 1 łyżka masła 
  • 150 g wędzonego boczku 
  • 1 duża szalotka 
  • 1 ząbek czosnku 
  • ~130 ml wody 
  • 100 ml słodkiej śmietany 30% 
  • 2 łyżki startego sera Grana Padano 
  • Kilka kropli soku z cytryny 
  • Kopytka-ilość według uznania-dla nas wystarcza pół porcji z tego przepisu 
  • 1 łyżka oleju do smażenia 
Wykonanie: 

Bób obmyć, wrzucić do gorącej wody, po 5 minutach wsypać łyżkę soli, gotować jeszcze 2 minuty. Ugotowany bób odlać na sitko, przelać zimną wodą-tylko, żeby nie parzył w ręce, następnie go obrać.

Na patelni rozgrzać masło, dodać pokrojony w kostkę boczek i szalotkę, chwilę smażyć.

Na drugiej patelni rozgrzać tłuszcz i podsmażać kopytka.

Czosnek przecisnąć przez praskę bezpośrednio do podsmażonego boczku i szalotki, smażyć 2 min. Wlać gorącą wodę, gotować 2 min. Dodać śmietanę, gotować 2 min. Dodać obrany bób i starty ser, zamieszać. Dodać kilka kropli soku z cytryny. Jeśli boczek nie był słony, dodać sól- u nas nie było takiej potrzeby.

Na talerz wyłożyć usmażone kopytka i dodać sos. Opcjonalnie można posypać dodatkowo startym serem Grana Padano.

Nowi My: Kopytka alla carbonara z bobem

Nowi My: Kopytka alla carbonara z bobem


Nowszy post Starszy post Strona główna

1 komentarz:

  1. Bobową carbonarę zrobiłam 2 razy. Wyszła super. Dobrze pasuje intensywny słony smak boczku z delikatnym smakiem bobu.
    Za pierwszym razem rozgotowałam bób, więc sos wyszedł bardzo kremowy :-) śmietanę zastąpiłam jogurtem kozim za pierwszym razem, a za drugim miękkim serkiem kozim i odrobiną jogurtu koziego. Kluski miałam świeżą zrobione, więc ich nie odgrzewałam na patelni.

    OdpowiedzUsuń